Izolacje spełniają w naszym życiu najważniejsze funkcje. Izolować można budynki przed zimnem i ciepłem, izoluje się też instalacje elektryczne przez niepowołanym użyciem, a też przez stwarzaniem zagrożenia dla ludzi. Mierniki izolacji odgrywają w dzisiejszym świecie realnie ważną rolę, ale cały czas sporo osób zastanawia się, jak działają i co tak rzeczywiście mierzą. Wbrew pozorom są to rzeczy, które można bardzo łatwo przyswoić.
Każda izolacja ma pewną rezystancję, czyli dany opór prądu. Ten opór odznacza jak bardzo przepuszczalna dla energii elektrycznej, jest dana izolacja i czy jest bezpieczna. O ile wykorzystujemy mierniki cęgowe do pomiaru takiej rezystancji, to uzyskujemy bardzo dokładne wyniki. Pomiaru możemy dokonywać na różnorodne sposoby, zarówno metodą dwu, jak i trójprzewodową, a to oznacza, że dokładność pomiaru będzie de fakto bardzo wysoka. Mierniki takie spełniają wszystkie normy, są ładowane przez akumulatory, można je przenosić i wykorzystywać w dowolnym miejscu. Słowem są bardzo przydatnymi urządzeniami, ale do rzeczy. Miernik po kontakcie z izolacją sprawdza, jaka ilość prądu się przez nią przedostaje. W praktyce znaczy to, że pomimo zaizolowania jakiejś powierzchni, tak de fakto i tak przez tę powierzchnię przechodzą jakieś ładunki elektryczne. Mierniki izolacji mają zatem na celu określenie, jaka ilość prądu przechodzi przez tę izolację. Dopuszczalne są bezsporne parametry przy różnego rodzaju izolacjach, jeśli konkretna nie spełnia norm, to powinno się ją oprócz tego doizolować.
Sprawdź: analizatory mocy.
